Może i takie jest podejscie, jednak Jaguarem pewnie nawet i Ty by nie zawstydził się pośmigać.

to auto dla ludzi z klasą i pokaźnym portfelem

Zależy o jakim modelu mówimy. Jeśli masz na myśli Jaguar XJ6 albo X to może trochę tak, bo kojarzą się z bogatym emerytem. Mieszkałem kilka lat w Anglii, a tam takimi autami jeżdżą tylko bogaci emeryci. Samochód ma klasę limuzyny, daje im poczucie bezpieczeństwa i styl.  Ale to dawna bajka. Bo teraz Jaguar produkuje auta, którym na pewno nie brakuje klasy i stylu, ale skierowane są głównie do młodego i wymagającego pokolenia. Weźmy na przykład XK - wspaniały, drapieżny i nowoczesny, albo XF ze sportowym pazurem i niespotykaną elegancją. Takim autem zabrałbyś ukochaną kobietę do teatru lub najlepszej restauracji. Samochody ekskluzywne ale i nowoczesne dla młodych, pięknych i bogatych.

Nie zgodzę się, że dla ludzi z kasą - dobrego Jagusia kupisz za ok. 10 tyś, a Polacy właśnie średnio 15-20 tyś wydają na auto.

Arek, a ty to myślisz, że ludzie z klasą wydają na auta po 200tyś ? Tu chodzi o styl, a nie o cenę samochodu.

ja to mam i styl i klasę, choć Jaguarem nie jeżdżę...

za 10 tyś to kupisz zajeżdżony złom a nie jaguara

Mnie i moim znajomym Jaguar akurat kojarzył się z bogatym snobem a nie z emerytem. Emeryta to w Polsce najwyżej stać na Tico lub Uno i to w gazie. Jagi w tym kraju raczej nie są popularne i raczej nie będą więc trudno mówić o opinii skoro większość ludzi nie widziało auta na oczy. Do mnie jakoś ta marka jakoś mało przemawia. Oczywiście podobają mi się te samochody ale mam wrażenie, że ich konstruktor nie bardzo wiedział co chce stworzyć. Jak patrzę na te nowe Jaguary to mam wrażenie, że ni pies to ni wydra. Pomysł sportowej limuzyny dla nie jest patentem BMW i tak już chyba zostanie. Mogę tolerować Audi jako sprytnego złodzieja tego konceptu ale próby zaistnienia innych marek w tej niszy wywołują u mnie zniesmaczenie.