Hmm zazwyczaj robi się to dla wyglądu i zauważ, że wiele naprawdę fajnie stuningowanych aut ląduje zazwyczaj na zlotach i tyle.. Praktycznie nie mają żadnej praktyczności na co dzień

W sumie lubie to, ale jakoś praktycznych zalet nie widzę, bo w sumie takie stuningowane silniki są dosyć mocno wyżylowane, więc mają na pewno nieco krótszą żywotność.

No tak, wszystko już napisali używkonicy wyżej, więc nie ma nawet co dodawać, jestem tego samego zdania.

Uwierz mi, że dla silnika taki tuning to nic dobrego

Krótko i na temat - nie warto...

Za mną jakoś tuning nie przemawia, dlatego też wg. mnie nie warto.

Dla mnie to głupota, więc nie jestem zbytnio za tym

Hmm wszyscy mówią, że nie warto i nie warto, ale jednak czy ktoś z Was zastanawiał się dlaczego? Ja w sumie dzisiaj mam taką rozkminę na temat tuningowanych samochodów. Wszystko w sumie jest ok, do czasu, kiedy nie zacznie sie psuć. W sumie wymiana cześci w silniku to po prostu masakra dla silnika. Tak silnik faktycznie ma większą moc, no ale jego żywotność jest niewielka, dlatego też właśnie pisałem wcześniej, że jakoś nie pociąga mnie ten caly tuning silników w samochodach, no ale co kto lubi

Malicki wrote:

Hmm wszyscy mówią, że nie warto i nie warto, ale jednak czy ktoś z Was zastanawiał się dlaczego? Ja w sumie dzisiaj mam taką rozkminę na temat tuningowanych samochodów. Wszystko w sumie jest ok, do czasu, kiedy nie zacznie sie psuć. W sumie wymiana cześci w silniku to po prostu masakra dla silnika. Tak silnik faktycznie ma większą moc, no ale jego żywotność jest niewielka, dlatego też właśnie pisałem wcześniej, że jakoś nie pociąga mnie ten caly tuning silników w samochodach, no ale co kto lubi

W sumie muszą się z Tobą zgodzić. A co jeśli mowa o tuningu wizualnym? Według mnie on również nie pasuje do samochodów osobowych. Dlaczego? Bo po prostu rozbraja mnie fakt, że ktoś włożył 10 tyś w body kity, malowania, itp. a pod maską ma silnik 1.4 z gazem...