Justy-opinie
Re: Justy-opinie
Tak to jest z tym gówniarstwem, później to strach kupować małe i tanie auta bo nie wiadomo kto nimi jeździł. Ze swojego doświadczenia wiem, że albo takie małe auto należało do kobiety albo do małolata co go katował ile wlezie. Szkoda bo jest tyle fajnych aut, które niestety kojarzą się tylko z gówniarstwem
Re: Justy-opinie
Coraz więcej fajnych samochodów trafia na złomy. Mnie tylko zastanawia czy te obce naszpikowane elektroniką badziewia za 20-25lat będą w stanie jeździć skoro już dziś duża część z nich ma problem, żeby bezawaryjnie służyć na co dzień. Do Malucha czy Poloneza części można było wyrabiać w małych manufakturach. Czujników, płytek raczej nikt za 25lat robił nie będzie bo to się nie kalkuluje.
Re: Justy-opinie
Dziś na brak elektroniki możesz sobie spokojnie pozwolić ale z kilka lat tego wyboru już mieć nie będziesz. Jak wejdzie kolejna norma Euro to samochód w 50% będzie składał się z elementów odpowiadających za ekologię a tego bez elektroniki zrobić się nie da. Formuła silnika o spalaniu wewnętrznym powoli się wyczerpuje a co za tym idzie jego konstrukcja ulega komplikacji. Na jakimś motoryzacyjnym portalu czytałem o unijnej dyrektywie mówiącej, że wraz z wprowadzeniem kolejnej normy Euro obligatoryjnie z dróg będą eliminowane pojazdy nie spełniające przynajmniej Euro3. I tak przy Euro6 lecą wszystkie poniżej Euro3, przy Euro7 te poniżej Euro4 itd.
Re: Justy-opinie
Nie strasz chłopie bo jak znam życie to nic z tego nie wyjdzie. Coś takiego jak auto ekologiczne nie istnieje, a nawet jakby takowe wyprodukowali to cały proces produkcji będzie wysoce nie ekologiczny i kółko się zamyka. Taka hipokryzja - żeby ratować środowisko trzeba je jeszcze potruć i poniszczyć. W biednych krajach jak Polska żadna ekologi się nie sprawdzi bo wiadomo że bycie eko jest bardzo drogie. Unia uczepiła się naszego węgla, a i tak zostanie jak jest, bo żeby chronić środowisko trzeba mieć multum kasy. Ciekawe dlaczego cała Europa stara sie być taka super ekologiczna a najwięksi truciciele nic sobie z tego nie robią. Paranoja
Re: Justy-opinie
Ale to z ekologią nie ma nic wspólnego. Chodzi o ochronę lokalnego rynku motoryzacyjnego. Jankesi i Ryżojady w dupie mają Euro więc ciśnięcie na normy automatycznie eliminuje ich auta z rynku. Ponadto tak dyrektywa zmuszą do zakupu nowych lub przynajmniej nowszych samochodów. Niemiec nawet jak jest zadowolony ze swojego Golfa IV to przyparty do mury jest w stanie wygenerować kasę na Golfa VI a to, że Polak tak nie może to już polaka zmartwienie.
Re: Justy-opinie
Ostatnio jak zasypało to przyglądałem się zmaganiom młodzieńca w takim właśnie aucie. Przyznam, że byłem pod wrażeniem zarówno umiejętności tego młodego człowieka jak i sprawności jego samochodu. Przez zaspę gdzie utknął Ford Focus, przeskoczył bez najmniejszego problemu. W nieco większej zaspie spędził kilka minut ale na bujanego wyjechał bez pomocy osób trzecich. Auto jest naprawdę cool.