Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Zgadzam się z przedmówcą, Bolesław, trochę źle zacząłeś, a koledzy trochę niepotrzebnie pojechali po Tobie jak po psie. Nie jestem jednak do końca przekonany, czy mechanik ma rację. Na jakiej podstawie uważa, że auto było gdzieś walnięte, zgrzyty z zawieszenia, to bolączka wielu aut jeżdżących po naszych drogach. Sama wymiana amortyzatora ze sprężyną nie przesądza jeszcze o tym, że auto było walnięte. Tu trzeba było raczej zadać sobie pytanie o to jak auto było eksploatowane, jaki jest jego przebieg, rocznik. Takie informacje tu nie padły, a jedynie stwierdzenie, że zgrzytów byc nie powinno i auto na 90% było walnięte. Mam kumpla co wymieniał u siebie amortyzatory ze sprężynami na skutek ciężarów jakie przewoził w aucie.Amory i sprężyny z czasem ulegają zużyciu i tyle. Osobiście byłbym ostrożny z wydawaniem takich opinii przed dokładnym sprawdzeniem auta, jeśli było bite, to dobry mechanik szybko to odkryje.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Odpowiadałem bardzo zdenerwowany i wyszło chaotycznie. W skrócie: mechanik zapytał mnie o przebieg jazdy próbnej. Jak zachowywało się auto itp. potem kazał przycisnąć właściciela, żeby się przyznał co robił lub czego nie robił a jest do zrobienia. Taka zabaw w głuchy telefon. Mechanik pytał mnie o wiele rzeczy m.in. jak auto hamowało, jak przyspieszało, kiedy najmocniej było słychać trzeszczenie, czy wyczułem luz na kierownicy itp. Stwierdził na koniec, że w zawieszeniu nie ma elementów skręcanych do płaszczyzny więc takie zgrzytanie teoretycznie nie powinno występować. Może oczywiście być tak, że gdzieś dostaje się piach ale to nie będą takie trzaski. Na postawie mojego opisu wywnioskował, że problem jest nie tyle w amortyzatorze co w wahaczu. Wahacz chodząc pod złym kątem wydawałby takie właśnie trzaski. Według mechanika problematyczne jest również uszkodzenie. Ten element w tak nowym aucie zepsuć się nie powinien. Ogólnie zaniepokoiło go jeszcze kilka rzeczy np. nowa przednia szyba, brak wygłuszenia maski itd.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Teoretycznie wahacz zepsuć sie nie powinien ale w praktyce to wszystko jest możliwe. Z takimi autami to trzeba bardzo uważać, bo ludzie wyprawiają z nimi cuda nie widy. Sąsiad miał Rav4 to tak ją wykończył w terenie, że do remontu było całe zawieszenie, łącznie z łataniem dziury w podłodze. Jemu się wydawało, że to terenówka, co da radę. W Twoim przypadku tez tak mogło być. Takie auta trzeba obowiązkowo u mechanika pod lupą ogladać.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
No ja widziałem już kilka zgiętych i ułamanych wahaczy (nawet raz mnie się taka sztuka udała). Wbrew pozorom nie jest to takie trudne. Zakup auta z napędem 4x4 jest zawsze ryzykiem bo się można nieźle wchrzanić. Nawet jak ktoś nie używał takiego auta jako terenówki to i tak zagrożenie miną jest większe. Pomijam już oczywiste rzeczy jak chociażby to, że auta te mają dodatkowe mechanizmy które mogą się zepsuć. Kiedyś byłem świadkiem ciekawej sceny. Koleś Foresterem leciał po śniegu przez miasto. W pewnym momencie jak przydzwonił przednimi kołami w krawężnik to z obu kół zeszło mu powietrze. Normalnym samochodem stanąłby w tym śniegu i nic by się nie stało. Taki urok czteronapędówek.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Nie ma co popadać w paranoje z tymi bitymi autami, uszkodzone wahacze czy nowa przednia szyba to jeszcze nie wyrok, sam miałem wymienianą szybę, amory+sprężyny tez pewnie pójdą do wymiany niedługo bo od obciążenia tył mi siada.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Wystąpienie wszystkich tych usterek na raz jednak daje do myślenia. O ile pamiętam to SX4 jest produkowane od 2006 więc jest to stosunkowo młody samochód. Ponadto jego budowa i gabaryty nie sprzyjają ani sportowej jeździe ani wożeniu nim ciężarów. Pewnym usprawiedliwieniem dla takich usterek mogą być nasze wiecznie dziurawe i zasyfione drogi.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Z tym samochodem jest gorzej niż się wydawało. Przednie zawieszenie jest do wymiany w całości. Diagnosta twierdzi, że z przodu nie ma co zbierać. Pytałem nawet czy według niego samochód był bity. Odpowiedział mi, że on nie może mi czegoś takiego powiedzieć bo klient mógłby mu zrobić koło pióra o może wydawać opinie na podstawie danych z aparatury. Stwierdził, że z przodu jest koszmar. Zawieszenie, hamulce są do wymiany natychmiast, ponadto trzeba poprawić elektrykę i uszczelnić. Jestem bardzo rozczarowany bo auto z zewnątrz wyglądało bardzo fajnie.
Re: Zgrzyty w zawieszeniu SX4
Rozmawiałem dziś z mechanikiem który pomagał mi w oględzinach. Nie dawno rozmawiał z kolegą po fachu i który naprawia teraz ten właśnie samochód. Okazało się, że człowiek wcisnął ten złom starszemu małżeństwu. Zamiast oryginalnych felg aluminiowych wcisnął mi jakieś pokrzywione stalówki których nie można wyważyć. Z bagażnika zniknął zapas, apteczka, gaśnica, klucze. Poginęły też osłony itp. Za auto zapłacili te same pieniądze które człowiek chciał ode mnie. Żeby było wesoło oprócz w/w uszkodzeń okazało się, że samochód ma zajechany silnik, uszkodzone poduszki skrzyni i silnika oraz przypalone sprzęgło. Mechanik który naprawia ten samochód się wściekł i odnalazł dokumenty. Okazało się licznik został cofnięty o prawie 100km a auto służyło jako samochód służbowy.