Pewnie wiesz, że jest teraz taka moda, żeby na szerokie felgi naciągać wąskie opony. Szczegółów nie mogę zdradzić ale znam przypadek kiedy typ uparł się, żeby to zrobić. Ma Golfa IV z napisem GTI i "...jak on się na wsi pokaże bez takich kół..." (to są praktycznie jego słowa). Gość z godzinę miał tłumaczone, że to nie jest dobry pomysł. Wyjechał wkur..ony bo majster odmówił montażu. Kupił jedynie opony Toyo (oczywiście opony były używane). Po dwóch dniach zadzwonił z informacją, że robi sprawę bo opony były ch...we i w trakcie pokonywania zakręty zsunęły mu się z felgi i położył samochód do rowu. Żąda teraz 6 tys zł odszkodowania. Jak widać niektórym tłumaczenie i asertywność sprzedających nie wystarczy bo zawsze znajdzie się ktoś kto nie będzie miał skrupułów i będzie chciał zarobić 30zł.

ciekawe czy ją w końcu wymienił czy jezdził z tym gwożdziem