Nie sądzę aby temperatura na zewnątrz miała cokolwiek z tym wspólnego i jest to raczej przypadek. Podejrzewam, że masz to samo co u mnie w Scenicu. Przycisk działa na zasadzie zwierania płytek. Na płytkach umieszczone są styki. Przy dłuższym używaniu styki wypalają się. Ja rozwiązałem to tak, że wyjąłem płytki nalutowałem nieco cyny i wyszlifowałem. Nie jest to może super profesjonalne ale działa. Mnie w sklepie za jeden przycisk powiedziano 43zł a z tego co wiem zdarza się, że nowe przyciski zaczynają szwankować przed upływem roku.

To na pewno nie jest przypadek, bo wyraźnie widać róznicę jak temperatura jest niższa. Przy upałach jakby coś się co najmniej roztapiało i nie działało jak należy. Wypadałoby zajrzeć do włącznika ale nie wiem jak się do tego zabrać bo wszystko jest szczelnie zabudowane. Ma ktoś pomysł?

Może być tak że wysoka temperatura ma jakiś wpływ na plastiki obudowy włącznika i dlatego ci trudniej otwierać. U mnie kiedyś w upały włączał się klakson sam z siebie, nie wiedziałem co jest grane a sie okazało że jak auto stało na słońcu to deformował sie plastik na kierownicy i przyciskał na klakson. Masz dwa wyjścia tzn albo zostawić bo teraz robi się chłodniej a i rzadziej będziesz otwierał okna, możesz też rozebrać drzwi i dobrać się do włącznika, przeczyścić styki itp ale to dużo zabawy jest. Osobiście uważam, że jak działa jako tako to zostaw i zobaczysz czy padnie kompletnie czy cos się poprawi.

mi od słońca wykrzywiło palstik na kokpicie i teraz beznadziejnie odstaje, inna sprawa że u Cibie to troche dziwne żeby się tak mocno nagrzało bo przecież słońce tam nie pada na tyle żeby aż cos zdeformować, co innego kokpit czy kierownica. Ja to bym zostawił bo idzie zima

No nie pada bezpośrednio słońce ale i tak się nagrzewa bo wiadomo, że przez blachę to temperatura szybko rośnie, jak kiedyś zmierzyłem temperature jak auto stało na słońcu to pokazywało 60'C ! Nie uśmiecha mi sie rozbierać całych drzwi ale nie widzę innego sposobu żeby się do tego włącznika dobrać, nie chcę podważać samej obudowy przycisku bo mogę tylko zepsuć. Chyba zrobię co radzicie i poczekam...

Nigdy nie słyszałem aby warunki atmosferyczne tak bardzo wpływały na pracę instalacji elektrycznej. Być może jest tak jak piszą koledzy i problem nie dotyczy samego mechanizmu a raczej plastików czy ewentualnie uszczelek. Nie od dziś wiadomo, że wysoka temperatura sprzyja "puchnięciu" materiałów. Może uszczelka zmieniają swoją "objętość" uniemożliwia ruch szybie. Ja bym zdemontował poszycie drzwi i sprawdził jak działają mechanizmy.

Najlepiej byłoby właśnie rozebrać ale jak kolega nie ma wprawy to faktycznie może tylko zepsuć.

Uznałem, że jeśli ktoś pyta na forum to jakąś wiedzę i umiejętności posiada. Nie wiem czy moje założenia są słuszne ale zazwyczaj się sprawdzały. Demontaż pokrycia drzwi nie jest raczej trudny i wystarczy odrobina rozsądku i można bez problemu zdemontować całe drzwi. Po rozebraniu przydałby się też miernik. W ten sposób najłatwiej byłoby wykluczyć uszkodzenie włącznika.