- Index
- » Users
- » Pudzian
- » Profile
Posts
Ja nie widzę tego auta w terenie, zwłaszcza że robili go włosi, juz sam brak pomysłu i ściągnięcie z Land Rovera jest mało zachecajace do kupna.
Może problem lezy w ubytku oleju przekładniowego?
No to ładnie Ja tez miałem doczynienia z takim gówniarstwem tyle że mi nie wycieraczki a lakier porysowali U mnie na osiedlu mase się tego marginesu pląta i nie ma na nich sposobu. Raz nawet próbowałem ich gonić bo złapałem ich na zdejmowaniu kołpaków. Później całą noc nie spałem bo się bałem o swoje auto że mi zdemolują
No ale niedługo to wszystkie auta będa miały DPF. Strach normalnie kupować takie auta. Ta cała ekologia to dobry biznes dla wszystkich tylko nie dla szarego człowieka.
Zrób zbieżność kół
nie mechanik tylko wulkanizator ,a mnie to nie dziwi bo doświadczenia wiem że często pracuje tam taki element że głowa mała. Żeby nie urazić nikogo ale do wymiany opon wielkiej wiedzy nie potrzeba a często pracują tam ludzie co nawet podpisać się nie potrafią.
Blaszki w jarzmach zacisku są potrzebne bo w nich suwa się klocek.
Dokładnie, nie masz co kombinowac bo jak ci opona strzeli to nie będzie co z auta zbierać. Naprawa kosztuje grosze więc nie wiem o co się rozchodzi żebyś musiał kombinować jak koń pod górę?
Kumpel kiedyś też tak miał że mu kierownica biła na potęgę a kolejne wyważenie nic nie dawało i nawet nowe tarcze wymienił. Ja mu później powiedział kumaty mechanik problemem były źle dopasowane pierścienie centrujące. Po ich wymianie problem ustał. Czesto mogą się tworzyć luzy które przy szybkiej jeździe powodują bicie. Trzeba to sprawdzić u kogoś kumatego.
- Index
- » Users
- » Pudzian
- » Profile