Jaki tam pech? To rajdy a nie jazda miejska i wypadki są na porządku dziennym. Kubicy nasz kraj nie płaci za udział we wszelkich rajdach, robi to z własnej kieszeni albo od sponsorów więc jaki problem? Chłopak ma talent, no może jest trochę narwany i z tego względu czasem mu nie wychodzi ale żeby od razu pech? Bez przesady.

przede wszystkim płynna zmiana biegów czyli unikanie sytuacji w której silnik się dławi.

Jak dwumas jest w złym stanie to pojawiają sie charakterystyczne odgłosy terkotania, jak u Ciebie nie ma to obstawiałbym poduszkę silnika.

BMW to przede wszystkim luksusowy samochód nie dla plebsu a jak plebsu nie stać to najlepiej oczernić każdego kto takim samochodem jeździ

Niestety sam ma takie odczucia, no bo jak to auto się niby zmieniło? Nijak, w środku ok co tam wsadzili ale na zewnątrz? To nie jest typ samochodu za którym ludzie odwracają głowę i wzdychają z zachwytu. Tu nic nie zachwyca, taka fura dla małolata żeby pobił kilka rekordów na osiedlowych uliczkach, a później poszedł do kasacji bo po kolejnym, niestety nieudanym biciu rekordów prędkości.

Nie wiem, może coś ze mną nie tak ale jak patrzę na to auto to mam tylko jedne skojarzenie - samochód dla gówniarstwa co lubi poszpanować. Wiem że zaraz mi napiszecie że jakie to auto dla gówniarstwa jak kosztuje kupę kasy itp ale to auto nie ma żadnej klasy, poza czarnym matem, spojlerem i kilkoma gadżetami wewnątrz to nadal pozostał stary Ford - auto dla ludu pracującego. Powiem więcej, nawet jakby w tej cenie Ford wsadził do tego auta silnik Lamborghini to i tak byłby to ten sam nudny i oblatany Ford

Jak dla mnie to mocno koloryzujecie, jest wiele aut co maja usterki i jakoś nie ma takiej paniki, Audi dla przykładu z silnikiem 2.0TDI  miało wielki problem z pompą olejową, która przestawał pracować ni z tego ni z owego i następowało zatarcie silnika. Dopiero w 2011 roku sobie z tym poradzili ale awarie były bardzo częste no i kosztowne. Autor artykułu wyraźnie narobił popłochu a problem jest jak zawsze mniejszy niż nasze wspaniałe media przedstawiają.

Trzeba by sprawdzic amortyzatory bo tu może być pies pogrzebany gdyż  wystarczy przy zakładaniu sprężyny i poduszki nie dać podkładki pod łożysko i  juz będzie chodziło ciężko.  A może coś bylo grzebane przy przekładni kierowniczej?

Kumpel miał skodę octavię i szybko dorobił się awarii dwumasy nawet pamietam jak z nim do mechanika jechałem, no ale tam to sprawa była oczywista bo biegi nie chciały wchodzić, skrzynia drgała i szarpało przy ruszaniu. U ciebie to albo dopiero początek albo coś zupełnie innego.

Od klasy niższej jest Opel