- Index
- » Users
- » Grzesiek
- » Profile
Posts
Popieram, bo co z tych wszystkich zakazów prowadzenia pojazdów albo po zabieraniu prawka przez policję jak taki delikwent siada za kółko i jedzie gdzie chce. Mój sąsiad miał 5 razy sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów a i tak jeździł. Do momentu jak się roztrzaskał na drzewie po pijaku.
Bez przesady, takie opinie że jak samochód ma lśniący silnik to właściciel coś próbuje ukryć sa raczej na wyrost. Wysyp takich odpicowanych aut był po wielkiej powodzi w 97 kiedy to na giełdach pełno był takich czyściutkich autek za grosze. Co do mycia to są rożne preparaty do czyszczenia silnika i wcale nie trzeba mieć coś do ukrycia żeby mieć czysty samochód.
W żadnym wypadku nie wolno myć silnika wodą pod wysokim ciśnieniem. Niektórzy twierdzą, że można tak robić po wcześniejszym osłonięciu przewodów ale ja się z tym nie zgadzam. Ten gościu miał wiele szczęścia że samochód mu odpalił ale wcale nie jest powiedziane że za chwile auto mu nie zgasło. Przewody elektryczne czy elementy elektroniczne nie lubią wody a zwłaszcza pod wysokim ciśnieniem. Do tego można bardzo łatwo uszkodzić taśmy izolujące przewody jak i gumowe osłony. Efekt będzie taki że umyjesz samochód ale do domu nie dojdziesz.
Skrzypienie plastików jest typowe. Co do bicia to na jakiej podstawie kolega tak twierdzi? Samo skrzypienie nie jest tu żadnym dowodem. Jeśli auto było porządnie bite to z pewnością znajdziesz inne tego dowody.
a wy myslicie ze w innych krajach jest inaczej? Tez piją i siadaja za kółko, tez łamia przepisy, nie dajmy sie zwariować. Dlaczego cały naród ma płacić za wybryki kilku kierowców?
Instrukcji nie potrzeba bo postępujesz tak jak w przypadku naklejanie jakichkolwiek innych naklejek. Czyścisz powierzchnie, odtłuszczasz, suszysz i naklejasz nakładkę. Może u was powierzchnia była tłusta albo wczesniej woskowana i stąd klej słabo trzyma.
Z Paxem to jest tak że nikt nic nie wiem albo nie jest do końca pewny co się stanie. Niektórzy mówią że jak wymienisz na zwykłe koła to cały sytem możesz sobie w tyłek wsadzic bo bedzie ci wywalało bład i czunik nie będzie działa. Podobno też mozna usunąc z komputera czujnik, oszukać żeby błędu nie wywalało. Inna opcja tez może być taka że wymontujesz czujnik paxa a na to miejsce zamontujesz inny czujnik i zaprogramujesz komputer. Skoro pax składa się z koła które jest asymetryczne, opony, podpory co znajduje sie w kole i czujnika a wszystkie te elementy ze sobą współpracują to nie da się wywalić koła z podpora i opony a na to miejsce zamontować zwykłą Dębicę czy Nokiana i spodziewać się że czujnik będzie działał jak wcześniej. Będziesz miał choinkę.
Sam kiedyś słyszałem podobną historię. Człowiekowi na skrzyżowaniu ni z gruszki ni z pietruszki zgasł silnik. Człowiek próbował uruchomić na wszelkie możliwe sposoby ale nic nie pomogło. Zadzwonił po lawetę i odholował auto do mechanika, ten zajrzał pod maskę i znalazł poluzowane klemy.
Taka drobnostka, a człowiek wybulił kasę za lawetę i najadł się strachu.
Takie objawy jak u Ciebie pasują mi do uszkodzonych przegubów ale skoro są wymienione, jak skręcasz koła to nie słyszysz żadnych odgłosów? Sprawdź czy nie masz luzów na łożyskach kół , jak są to słychać charakterystyczny szum koła.
- Index
- » Users
- » Grzesiek
- » Profile