- Index
- » Users
- » Horn
- » Profile
Posts
Nie pamiętam dokładnie całości ale chodziło o to, że policjant na podstawie śladów hamowania określi prędkość na 140km/h. Faktem jest, że w Polsce nie są ważne okoliczności tylko to, że musi być winny i o to chodziło w artykule. Facet sam sobie narobił problemów wzywając policję i licząc na odszkodowanie. O ile wiem to w innych krajach, nawet przy wypadkach śmiertelnych eksperci nie znajdują winnych i tak się kończy procedura u nas jest tak, że winny musi być wskazany nawet jeśli jest ofiarą albo zdarzenie miało miejsce niezależnie od niego samego.
Ja też uważam, że Ford nie zrobił najlepiej pchając niesamowite bebechy w przeciętną karoserię. Moje pierwsze wrażenie to focus po agrotuningu. Komuś zabrakło kasy na dobry lakier więc położył folię. Nie miał koncepcji co robić z karoserią to dał poszerzenie nadkoli i płetwę na tylną szybę. Zresztą identyczne wrażenie odniosłem oglądając Escorta Coswortha.
O ile dobrze pamiętam chodziło o brak wymaganych dokumentów i spowodowanie zagrożenie w ruchu drogowym. Artykuł był bardzo fajnie napisany. Wytykał wszystkie absurdy i kretynizmy jakie polski kierowca musi znosić wzywając policję. Gość nie był przygotowany na to, że w Polsce policja jest po to, żeby wystawiać mandaty a nie pomagać obywatelom i pilnować porządku.
Kiedyś czytałem o Niemcu który przyjechał do Polski swoim nowiutkim Ferrari. Zaraz za granica zjechał na drogę powiatową i rozwalił całe podwozie. Facet wezwał policję, żeby zebrać dokumentację potrzebną do wypłaty odszkodowania i dostał 500 zł mandatu. Chcieli mu jeszcze drugie 500 dołożyć za prędkość ale nie mieli dowodów. Jak znajdę link do tego artykułu to wrzucę bo beka jest po całości.
A wracając do samochodu. To faktycznie szkoda, że to koncept. Jak wejdzie do produkcji to pewnie go trochę ucywilizują i wyjdzie z tego kloc na kółkach.
Na allegro sprzedawane były kiedyś gotowe urządzenia tego typu. W tej chwili już tego nie ma ale w necie widziałem ogłoszenia tego typu. Jeśli nie jesteś elektronikiem to w domowych warunkach nic nie zrobisz. W butli wskaźnik jest mechaniczny i trzeba by było opanować kwestię rezystancji. Jest to do zrobienia ale trzeba mieć trochę pojęcia o elektronice i elektryce. Ja radzę poszukać gotowych rozwiązań.
Tacy co ich stać na takie auta nie mają żon albo mają ich tyle, że autobusu byłoby mało.
Co do kolorystyki to muszę się w pełni zgodzić. U nas ITD i Policja byłaby zachwycona tym autem. Na bank zapierdzieli by dowód za te wszystkie neony.
Fajna zabawka dla dużych chłopców.
http://facet.interia.pl/zadbany-mezczyz … nId,967432
O ile wiem to chyba tylko BMW ma przewody pirotechniczne. W pozostałych autach stosuje się raczej czujniki zderzeniowe lub blokady elektroniczne. Generalnie czujniki odcinają pompę więc pozostałe funkcje auta muszą działać. Żeby powiedzieć coś więcej to trzeba by pomierzyć napięcie na przewodach. Zacznij może do sprawdzenia klem i przewodów od akumulatora.
Gdyby akumulator było odłączny to kolega kindolB chyba by zauważył ?! Być może uszkodzony jest jakiś przewód. Nie wiem jak mocne było uderzenie ale przy cofnięciu raczej czujnik nie zadziała. Napisz coś więcej. Czy rozrusznik kręci i nie ma zapłonu ? a może jest zero reakcji?
To zależy jakich motocykl, Boxer BMW potrafi nastukać 500 tys km bez remontu ale z 1.1 wyciągnięte jest raptem 86KM. W japoni piec pada średnio w granicach 150tys km. Większość singli nie dożywa do 50tys km.
Silnik samochodu to trochę inna technologia i teoretycznie powinien być trwalszy ale 170KM z 1.4 świadczy o wysileniu jednostki a to nigdy nie wróży nic dobrego.
- Index
- » Users
- » Horn
- » Profile