- Index
- » Users
- » Łukasz
- » Profile
Posts
Na jakiej podstawie mechanik twierdzi ze jest problem z ABS? Podstawowa zasada jest taka, że jak zapala sie kontrolka ABS-u to masz problem, jak u Cibie nie ma żadnej kontrolki a sam system działa prawidłowo to gdzie jest problem według mechanika? Kontrolka ABS powinna zapalać się po przekręceniu kluczyka do pozycji zapłon, a później gasnąć.
Zużycie bębnów powinien wskazać diagnosta przy robieniu okresowego przeglądu więc jak miałeś ostatnio przegląd i nic nie mówił to spokojnie możesz malować. Bębny wytrzymują długo, zależny oczywiście ile jeździsz i czy z obciążeniem itp.
Kiedyś miałem to auto w rodzinie i było z nim dużo problemów, oczywiście nie twierdzę, że ten model też taki będzie ale trzeba być ostrożynym i dokładnie go przejrzeć. Ja jednak rozejrzałbym się za czymś lepszym, dla przykładu Toyota Corolla,Honda.
Z tego co czytałem to wymontowanie filtra jest nielegalne, a jak nawet ktoś ci to wymontuje to zabulisz kupę kasy. A co z przeglądami? Jak zobaczą, że nie ma filtra to ci nie podbiją.
Może uszkodzeniu uległ czujnik uderzeniowy i stąd problemy z odpalaniem?
Mniej czy bardziej ale klekoczą. Jak u Ciebie jest bardzo głośno to sprawdziłbym też reduktor. Czasem może powodować głośne terkotanie. Możesz go odkręcić i zostawić luźno na rurkach na parę chwil. Jak reduktor pracuje poprawnie to można pomysleć nad zmniejszeniem hałasu. Niektórzy podkładają pod listy wtryskowe gumowe nakładki co zmniejsza klekotanie.
Kumpel używał środka sprowadzonego z Niemiec - BRUNOX i powiem ci że efekt był bardzo dobry. Rdza została usunięta ale środek pozostawił ciemny nalot więc trzeba pomalować ale generalnie efekt bardzo dobry, czy rdza nie wylezie za jakiś czas zobaczymy.
Stare Toyoty to faktycznie nie do zdarcia były, znajomy jeździ Corollą z 98 roku i praktycznie nic przy niej nie robi, nigdy mu posłuszeństwa nie odmówiła, inni cały czas cos dłubią albo narzekają a on śmiga jakby jeździł nówką. Szkoda że już takich aut nie produkują.
Trochę wątpliwa ta ocena skoro nie ma żadnych objawów, pochłaniacz swoje kosztuje więc raczej sprawdziłbym dwa razy zanim zdecydował się na wymianę, w końcu to Twoje auto i kasa.
No to jakieś to dziwne, ciekawe na jakiej podstawie mechanik twierdzi, że to pochłaniacz? Pytałeś go? Coś mi się wydaje, że człowiek błądzi po ciemku i chwyta się czego może.
- Index
- » Users
- » Łukasz
- » Profile