Dowcip polega na tym, że wszystkie żarówki są ok. W przypadku szybszej pracy kierunkowskazów podstawową sprawą jest sprawdzenie, żarówek. Ponadto musiałaby chyba zostać tylko jedna malusia żaróweczka, żeby wywołać taki efekt, jaki jest w tym samochodzie.

Taki tytuł dałem z premedytacją, żeby zainteresować ale usterka (o ile to jest usterka) jest bardzo przyziemna. Mianowicie, oglądałem dziś fajną Yariskę ale podczas jazdy próbnej, moją uwagę przykuł fakt, iż kierunkowskaz działa tak szybka, że wyprowadza to z równowagi. Nie wiem o co chodzi ale z czymś takim się jeszcze nie spotkałem. Pytanie do Was czym może być spowodowane takie zachowanie kierunkowskazów ?

Dorzucę mój kolejny typ. W necie wyczytałem, że ten konkretny silnik zbiera same pochwały i właściwa jego eksploatacja zapewnia praktycznie zerową awaryjność. Nie wiem jak to wygląda w rzeczywistość bo nie znam nikogo kto miałby taki samochód ale w necie opinie zbiera bardzo dobre. Jedyną rzeczą która mnie zraża do tego samochodu to jest jego wnętrze. Niektórzy mówią, że wygląd jest kontrowersyjny, oryginalny, ekscentryczny a ja twierdzę, że jest po prostu paskudny.

Jak już pewnie wiecie szukam małego auta z silnikiem diesla. Niestety ciężko jest znaleźć coś konkretnego w przyzwoitych pieniądzach. Większość ogłoszeń to niestety miny. Gdybym szukał Passata czy A4 to pewnie nie było by problemu, niestety małych aut brakuje. Nie wiem czy to kwestia ich popularności czy tego, że na zachodzie jest ich mało, wiem tylko, że jestem zmuszony rozszerzyć swoje poszukiwania. W związku z tym proszę o opinie na temat tego Peugeota.

Ja podłącze się do dyskusji bo zaintrygował mnie ten samochód i zacząłem się mu bardzo poważnie przyglądać. Interesuje mnie głównie kwestia silnika a dokładnie to czy w ofercie Suzuki jest jakiś ropniak warty polecenia. Japończycy słyną raczej z silników benzynowych a mnie zależy właśnie na dieslu.

Nie zgodzę się z tobą w tej kwestii. Samochód jest naprawdę bardzo fajny i oryginalny. W środku panuje bardzo fajny klimat, zupełnie inny od tego do którego przyzwyczaiły mnie inne auta. Przejechałem się kawałek i muszę powiedzieć, że jeździło mi się nim rewelacyjnie. Niestety ten konkretny egzemplarz odpada. Mechanik z którym oglądałem to Mini stwierdził, że jest to jeden wielki przekręt. Jak zobaczyłem go z daleka byłem gotowy go kupić. Po bliższych oględzinach nie było już tak wesoło. Wkurzyłem się mocno bo duże nadzieje wiązałem z tym autem. Trochę szkoda bo w mojej okolicy niestety nie ma więcej tych samochodów.

Dziś dzwoniłem do za Clio. Sprzedawca poinformował mnie, że samochód został już sprzedany ale ma na stanie Mini One. Jutro jadę go obejrzeć, wcześniej prosiłbym o opinie na temat tego samochodu bo nie wiem czego się spodziewać. Sprzedający zapewnia, że perełka a i cena jest przystępna. Muszę przyznać, że najbardziej przekonała mnie informacja, że Mini jest pod skrzydłami BMW.

Ja przed zakupem mam zamiar zajechać zarówno na diagnostykę jak i do Dealera. Wstępnie umówiłem się ze znajomym mechanikiem który pomoże mi ocenić stan techniczny auta. Fabia to taki "klasyk" małych samochodów i na rynku samochodów używanych jest ich bardzo dużo. Bez problemu można znaleźć egzemplarz wart uwagi.

Trochę mnie dziwi to co napisaliście. Czytałem wiele opinii, pytałem użytkowników i mechaników. Bardzo duża część opinii jest bardzo przychylna temu autu i temu silnikowi. Wiele osób podkreśla ekonomiczność, bardzo wysoką kulturę pracy oraz stosunkowo niskie części. Podobno jeśli odpowiednio zadba się o ten samochód odwdzięczy się on bezawaryjną i bezproblemową pracą.

Szukam małego, ekonomicznego, miejskiego samochodu. Najczęściej polecanym modelem w sieci jest właśnie Fabia z silnikiem 1.9TDI. Spostrzegawczy forumowicze pewnie zauważą mój wpis w dziale Renault. Duży nacisk kładę na bezpieczeństwo a niestety Skoda wypada troszkę gorzej od Renówki. Ponadto Skoda nie przekonuje mnie do siebie swoim wyglądem. Wydaje mi się, że głównym atutem Skody jest pokrewieństwo z VW który uważany jest za firmę bardzo solidna.