- Index
- » Users
- » Gosiulka
- » Profile
Posts
Witajcie!
Może i ja coś dodam w tym temacie, ponieważ sama jestem kobietą. Mi bardzo podoba się New Beetle i choć wiele osób napisze, że to auto zbyt cukierkowe, to ja uważam, że jest stworzone dla kobiety z duszą romantyczki i trochę zwariowanej. Świetne, małe autko, dość zrywne i z małym damskim pazurkiem Uważam, że Twoja kobieta będzie z tego modelu bardzo zadowolona, a jak dobrze poszukasz, to znajdziesz auto w dobrym stanie i z małym przebiegiem, choć nieco starsze od innych proponowanych tu modeli. Pamiętaj też, że rocznik, to nie wszystko, ponieważ takie cukierkowe autka są w większości używane przez kobiety, które nie mają natury rajdowcy i obchodzą się z samochodem jak z jajkiem. Auto, choć starsze może być w doskonałym stanie technicznym. Dodatkowy plus jest też taki, że Twoja dziewczyna będzie się wyróżniać w tłumie tych wszystkich męskich aut. Autko nie pali za wiele, więc jak sam widzisz jest wiele plusów. Może warto się ponownie zastanowić?
Witajcie!
Mam w planach zakup właśnie tego modelu Alfy. Powiedzcie mi, jaki silnik będzie do niej najlepszy? Słyszałem, że benzynka będzie najlepsza, no ale jestem kobietą, więc sami wiecie, jak ja się na tym znam...
Hej,
Jakie prezenty chcielibyście/chciałabyście zastać pod choinką?
Cześć Kacpek!
Wiem dokładnie o czym piszesz, ponieważ sama często bywam w Wielkiej Brytanii i widziałam mnóstwo takich obrazków.
Dla mnie jest to świetny pomysł i uważam, że u nas też powinna być taka możliwość. Ja też mam kiepskie wspomnienia ze swojego kursu na prawo jazdy i niestety słabe wyszkolenie i stres spowodowały, że egzamin zdałam za trzecim razem. Później dużo jeździłam z własnym ojcem, który mi bardzo dużo pomógł i dobrze wyszkolił. Myślę, że jak by była możliwość nauki z rodzicami, to bym zdała bez problemu za pierwszym razem. Wolałabym zapłacić za ubezpieczenie nawet dużo więcej niż za kurs, ale bez stresu i ile bym potrzebowała uczyć się z ojcem.
Ja też podzielam opinie kolegów. Gaz nadaje się do aut o niskiej klasie. Mówiąc szczerze to wstyd by mi było jechać na stację Porsche i tankować gaz. Wstyd na sali !
Witam wszystkie zmotoryzowane kobiety! Bardzo się cieszę, że został zawiązany ten temat i może uda nam się zachęcić inne dziewczyny do pisania. Nazywam się Gosia, mam 28 lat i jestem z okolic Wrocławia, choć ostatnio pracuję w Anglii. Mój samochód to Peugeot 307 CC z 2005 roku, benzyna 2l, 138KM. Samochód jest wspaniały i daje mi dużo przyjemności z prowadzenia, szczególnie w lecie kiedy mogę otworzyć dach. Autkiem dużo jeżdżę i jak do tej pory mnie nie zwiódł. Uważam, że jest to doskonały samochód dla kobiet, jak mówi moja przyjaciółka wygląda naprawdę sexy Ma świetne przyśpieszenie i muszę się bardzo kontrolować aby nie dostać mandatu. Najlepiej lubię jeździć na niemieckich autostradach Pozdrawiam
Brigidka, a co ty tak szalejesz za tym kółkiem?!
Zgadzam się z Monią, piękne autko!
Oj tam, w Polsce jeździ tego dużo i ludzie jakoś nie narzekają. Nawet i fabrycznie wyposażają auta w gaz, więc nie jest chyba tak źle.
- Index
- » Users
- » Gosiulka
- » Profile