AC Cobra 427 to jeden z najlepiej rozpoznawalnych aut na świecie. Jego produkcja rozpoczęła się w 1965 roku w Wielkiej Brytanii. Był to najszybszy samochód lat 60, który odniósł mnóstwo sukcesów w rajdach na całym świecie. Samochód był prawdziwym ewenementem jak na tamte czasy, ponieważ posiadał min. aluminiowe nadwozie, czy wysokiej klasy hamulce tarczowe na przednie i tylne koła. Rozpoznawalnym znakiem tego modelu był układ zasilania zbudowany z dwóch gaźników. Auto do setki rozpędzało się w zaledwie 4,5 sekundy, a prędkość maksymalną wynosiła 266km/h. Pomimo wielkich sukcesów produkcję tego modelu zaprzestano w 1967 roku. Wyprodukowano ok. 350 modeli tych niezwykłych aut, jednak do dziś przetrwała zaledwie połowa. Większość samochodów została po prostu rozbita przez swoich właścicieli. Wzrost liczby wypadków z udziałem kierowców 427 stało się jednym z powodów wprowadzenia przez brytyjską policję ograniczenia prędkości do 70mph. Cobra 427 doczekała się wielu replik, niektóre są tak dokładne, że bez sprawdzenia numeru identyfikacyjnego w bazie danych, nie da się rozpoznać podróbki. Ceny za oryginalne modele 427 dochodzą do miliona funtów. W 2007 roku na aukcji padł rekord, gdzie za to kultowe auto zapłacono 5,5 miliona dolarów!
To, co podoba mi się najbardziej w tych samochodach, to oprócz niezwykłej linii nadwozia wspaniała kolorystyka. Auta te miały szokować i tak też było. Żywa kolorystyka stała się znakiem rozpoznawczym tej marki. Dbałość o szczegóły widoczna była na każdym kroku, a wykończenie auta na zewnątrz jak i wewnątrz było na najwyższym poziomie. Miałem okazję siedzieć wewnątrz tego niesamowitego auta i muszę przyznać, że było to dla mnie wspaniałe doświadczenie. Niezwykłe jest poczucie wszechogarniającego luksusu, co przy dość minimalistycznym wnętrzu wydaje się dziwne ale tak bez wątpienia jest. Wydaje mi się że jest to spowodowane przez jakość użytych materiałów i wyjątkowo staranny sposób wykończenia wnętrza. Przyznam, że czułem się lepiej niż kiedy siedziałem w Audi A7 mojego wuja. 427 wzbudza wielki szacunek. Niestety, nie udało mi się namówić właściciela, aby pozwolił mi na małą przejażdżkę. :) Cóż, może i lepiej, jeśli rozbiłbym to auto, to nie wypłaciłbym się do końca życia, a zapewne i moje dzieci musiałyby spłacać moje długi.:)
Cobra 427 to naprawdę niesamowite auto, zrobiło na mnie tak ogromne wrażenie, że zacząłem się poważnie zastanawiać nad zakupem jego repliki. Właścicielem bardzo ładnie wykonanej podróbki można zostać już za jakieś 100tyś PLN.