- Index
- » Users
- » Zbój
- » Profile
Posts
Możesz tez wymienić całe gniazdo na nowe bo większość gniazd montażowych powinno tam pasować.
No to nie pozostaje ci nic innego jak używać trójnika. Należałoby rozebrać gniazdo i sprawdzić co i jak ale gra nie warta świeczki.
Może należałoby uściślić co oznacza że ładowarka "nie pasuje" ? To że alfy mają płytkie gniazdo to się zgodzę i problem najczęściej polega na tym że wtyczka wypada i trzeba ją podtrzymywać ale nie wiem czy u kolegi Prokopa o to chodzi czy że ma zupełnie inne gniazdo i żadna wtyczka nie pasuje?
Jak rozróżnić auto z wysp? Może po kierownicy po prawej stronie
Polecam ci Toyotę Avensis. Auto nie do zdarcia. Mój ojciec ma i tak niezawodnego auta, to jeszcze nigdy nie widziałem. Robisz tradycyjne przeglądy, wymieniasz płyny i jeździsz latami. Japońskie auta nie maja sobie równych. Avensis to bardzo fajny i duży samochód. Bagażnik tez niezwykle pojemny, a jak rozłożysz siedzenia, to i szafę przewieziesz. Polecam silnik diesla 2.0, mało pali i jest mocny. To auto nigdy ojca nie zawiodło, a jeździ już 13 rok, więc o czymś to świadczy. Za 20tyś znajdziesz ciekawy egzemplarz z umiarkowanym przebiegiem. Naprawdę auto warte swoich pieniędzy.
No i tak trzymać! Policja jest jeszcze porządna w tym kraju. Wracając do tematu, to ja miałem jedna stłuczke w tamtym roku w styczniu. Niestety z mojej winy, bo za szybko jechałem i na zkręcie był czysty lód więc wyrzuciło mnie na przeciwny pas. Całe szczęście, że nikt nie jechał, bo by była niezła kraksa. Uderzyłem jednak w płot pobliskiego domu i wgniotłem bok auta Najgorsze kłopoty, to miałem ze starym dziadkiem od tego płotu, bo sie uparł, żeby wzywać policję. Ja nie chciałem, bo mandat by mi dali jak nic. W końcu udało mi się go przekabacić i zapłaciłem za naprawę płotu 400zł . Całe szczęście, że to był stary drewniany płot, a nie jakiś wypas. Naprawa auta kosztowała mnie 800zł i tak dostałem nauczkę, żeby szybko nie jechać. Inna sprawa, że droga w tym miejscu jest bardzo często oblodzona i nikt jej nie sypie. Podobno dziadkowi, to już ze trzy razy ten płot rozwalali
A ja Was zaskoczę, bo kilka dni temu widziałem super laskę, która ostro wymieniała koło w swoim Fordzie Focusie. Myślałem, że będzie dobry ubaw, no bo jak baba może wymienić koło poprawnie, ale sie bardzo pomyliłem. Zatrzymałem sie na parkingu i obserwowałem co laska robi. Radziła sobie jak prawdziwy zawodowiec, a mi do śmiechu wcale nie było. Mój kumpel, który siedział obok wyskoczył z auto i poszedł, żeby jej pomóc, ale ona odmówiła, bo powiedziała, że sama umie sobie poradzić. Widzicie więc, że są piękne i zaradne kobiety, dla których zmiana koła, to pestka. Ja to się nawet trochę takich babek boję, no bo nie wiadomo czego się można po takich spodziewać....
U mnie warunki nie takie złe, trochę sniegu napadało ale drogowcy ostro pracują, więc da się przejechać. Panowie, trzeba sie trzymać i nie pękać, bo za kilka tygodni przyjdzie wiosna!
zależy co Twoi ziomkowie mieli na myśli mówiąc "pali poniżej 10l", bo jak w mieście czy cyklu mieszanym, to nie bardzo chce mi się w to wierzyć. W trasie to ok, bo to jednak dość oszczędny diesel, ale w mieście to wątpię, żebyś zszedł poniżej 12l
- Index
- » Users
- » Zbój
- » Profile