- Index
- » Users
- » Giba
- » Profile
Posts
Sprawdź krótkie linki łączące bęben z linką główną bo może tam być problem, przynajmniej tak było u mnie w Fordzie
Rover to firma która ma dość kiepską historię, najpierw należała do Brytyjczyków, później zbankrutowała, a teraz należy do Hindusów, z tym że model o którym piszesz produkowany jest przez Chińczyków. Jak dla mnie jest to producent bardzo mało wiarygodny, zwłaszcza w Polsce trudno o rzetelny serwis. Osobiście nie kupowałbym tej marki.
Kazik jesteś tego w 100% pewny? Z tego co ja wiem , to zmiana pojazdu z osobowego na ciężarowy jest możliwa i robią to firmy uprawnione z PKD 5020A, u których montujesz kratkę. Wystawiają ci tam dokumenty o zmianach i z tym jedziesz na badania techniczne, gdzie diagnosta sprawdza czy wszystko odpowiada normom itd. Ja wszystko jest ok to dostajesz papier i z dokumentami jedziesz do urzędu gdzie wystawiaja nowy dowód rejestracyjny dla samochodu ciężarowego.
może skrzynia padac, ale tez może trzeba sprawdzić przewody i świece bo może iskra skakać.
Chyba do końca taka profesjonalna firma nie jest, skoro masz światła załozone legalnie i jest homologacja to czemu gościu nie zapytał o dokumenty tylko od razu ze nie podpisze? Jak wszystko jest legalne to nikt ci nie jest w stanie nic zrobic, owszem sprawdzic tak, ale nie oblac przegladu. Dla mnie coś tu śmierdzi i tyle.
Zmień sobie stację diagnostyczną, bo z tego co piszesz to ja nie wiem czy gość ma nie równo pod sufitem czy jest jakis inny problem. Może liczył na łapówkę albo coś innego? Ze światłami może byc tylko taki problem, że nie wszyscy się na nich znaja i nie do końca wiedza czy są legalne czy nie. Czasem nawet sama policja zatrzymuje do kontroli i dopiero jak przedstawisz pełną dokumentację to cie puszczają. Wszystkie nowości wymagaja czasu i rodzą się w bólu, bo każdy je traktuje jako zło. Z drugiej strony to duzo jest też kombinatorstwa samych kierowców, jak się wychowało w komunie to kombinatorstwo ma się we krwi i Polakom to się wydaje że każdego mogą oszukać.
Mam Opla Astrę i Golfa
taki sprzet jest fajna zabawką i na pewno zrobi wrażenie na pasażerach, ale powiem ci tak od siebie, że jak po kilku dniach przestaniesz się podniecać, to zaczynasz się zastanawiac czy warto było wydawać tyle kasy? Dla mnie największym problemem był fakt że mając drugie auto nie mogłem przenieść nawigacji tak jak było by to możliwe w przypadku zwykłej. Osobiście uważam, że kupisz fajne radio , ja ma w drugim aucie Pioneer DEH-6400 BT i jestem bardzo zadowolony. Sprzęt super, za niewygórowaną kasę, a do tego kupisz osobno nawigację i będzie grało. W razie czego możesz używać w innym aucie bez problemu. Taka jest moja skromna opinia.
niestety przy takich zabawkach trzeba dość uważać, bo często się blokują i z wysuwania ekranu nici. Sam kupiłem takie i całe szczęście że było jeszcze na gwarancji bo byłbym udupiony, wszystko działało pięknie do czasu aż ekran zaczął się zacinać a później całkowicie się zablokował. Powiem szczerze że gadżet fajny ale jak nie wydasz sporo kasy to dostaniesz chińską tandetę co pochodzi pół roku i padnie. Teraz jak bym miał kupować ponownie to zainwestowałbym w dobre radio i oddzielną nawkę.
Wszystko pięknie tylko te auta są niepraktyczne, co z tego, że możesz sam kupić sprężarkę i trzymać ją w garażu i być samowystarczalnym, jak na jednym tankowaniu zrobisz max 350km. A co potem? Gdzie zatankujesz ponownie? Może do jazdy po mieście to takie auto się sprawdzi, ale o robieniu większych tras nie mam mowy. Dodatkowo, czas tankowania to ok 4 godzin. A jak nie mieszkasz w domku tylko w bloku i nie masz gdzie trzymać sprężarki?
- Index
- » Users
- » Giba
- » Profile