a jak miałoby to wyglądać w praktyce?   Policja będzie się czaić na osiedlowych parkingach, chować za śmietnikami? Kompromitacja, że ktoś w ogóle wpadł na pomysł mandatów za coś takiego. Wielka    i nic więcej

dokładnie tak, skąpy traci podwójnie! Jak kochasz swoje auto to powierz je sprawdzonemu lakiernikowi. Jak sie słyszy, że każdy by wszystko chciał za pół darmo albo za darmo, to mnie krew zalewa! Dobry serwis kosztuje!!

Zabezpieczenie antykorozyjne podwozia ma sens w przypadku nowych auta, kiedy nie ma ognisk korozji. W przypadku starszych samochodów, gdzie korozja jest wyraźnie widoczna nie ma to sensu. Wydasz pieniądze na marne i tyle. Mój ojciec skusił sie na takie zabezpieczenie w 9-letnim aucie, wydał kupę kasy, a po dwóch latach rdza wyraźnie się powiększyła i żadne różnicy nie było. Jak są ogniska korozji to trzeba je najpierw usunąć, a to zupełnie inna bajka. Odnośnie takich zabezpieczeń, krążą podzielone opinie, ponieważ dużo osób twierdzi, że nic to nie daje -  w starych autach nie ma sensu robić zabezpieczeń, a nowe są odpowiednio zabezpieczone.

Chyba trochę nie rozumiesz co to są samochody koncepcyjne. Powstają nie dla zabicia czasu tylko w określonym celu np żeby zademonstrować zdolności projektantów, pokazać, że dana firma sie rozwija i pracuje nad nowymi modelami. Taki koncept to duży prestiż dla firmy i dobrze wróży na przyszłość. Takie auta projektuje się tez po to, aby zyskać nowych zleceniodawców. To nie jest dokładnie tak że takie auta nigdy nie powstają, kilkadziesiąt lat temu tez były koncepty i co się stało? Kilka lat później wyprodukowano rzeczywiste modele. Teraz tez tak jest, jesli koncept spodoba się odbiorcom to firma może wyprodukować kilka  modeli dla konkretnych odbiorców. Podam ci konkretny przykład -koncept  Lamborghini Sesto Elemento wywołał tak wielkie emocje, że znalazło się kilku chętnych z pokaźnym portfelem gotowych na jego zakup i teraz Włosi mają wyprodukować 20  egzemplarzy tego niesamowitego auta. Od projektu do rzeczywistych aut, tak rozwija się motoryzacja.

U mnie w aucie już tak od kilku lat kontrolka ABSu świeci i nic się nie dzieje. Byłem z tym w warsztacie ale problemu nie znaleźli. ABS mi działa bo czuję więc nie ma się czym przejmować.