Hmm ja zbytnio za zabytkami to nie przepadam, no ale marka Aston mówi sama za siebie

Hmm klasyki to jest to. Właśnie takie auta utwierdzają mnie w opini, że warto właśnie interesować się klasycznymi autami.

Pytasz bo zamierzasz kupić czy po to aby poznać opinię ? Jeśli chcesz kupić to mam małą radę: w pierwszej kolejności skontaktuj się z kimś kto taki samochód posiadał lub posiada (w co wątpię). Aston to generalnie bardzo rzadkie auto w kraju nad Wisłą a auto '67 prawdopodobnie będzie jedyny. Podejrzewam, że większość mechaników przy tym klasyku rozłoży ręce z bezradności.

Byłem kiedyś na wakacjach w UK i akurat trafiłem na zjazd Martinów. Powiem, że wrażenia są niesamowite. Tam takich aut jest od groma i nikogo nie dziwi Citroen Traction Avant  czy Aston Martin DB5 czy DBS na ulicy. Samochody naprawdę wspaniałe i doskonale utrzymane. Wszystko rozbija się o kasę i to widać na każdym kroku. Taki DBS to piękne auto i miałem nawet okazję usiąść w środku na kilka chwil. Właściciel był bardzo uprzejmy i każdemu pozwalał zajrzeć w każdy kąt. Takie samochody to nie na nasze drogi i nie na nasze warunki. Szkoda

Ja bym zaczął od tego, że takie samochodu to nie na nasze kieszenie. U nas zarejestrowanie klasyka to kupa durnych przepisów, do tego dochodzą problemy z częściami, ubezpieczeniem itp. Tym optymistycznym akcentem w naszym kraju pasjonaci klasyków to totalna awangarda.

Ja z zabytkami to tak średnio ale Astony wszystkie kocham. Dla mnie to więcej niż zwykły samochód. Szkoda, że nie miałem okazji jeszcze pojeździć.