Problem z malolatami pod blokiem
Problem z malolatami pod blokiem
Cześć,
Słuchajcie, czy znacie jakieś sprawdzone metody na meneli przy blokach? Ja niestety miałem taki problem, że mój samochód stał przy bloku pod takimi jakby zadaszeniem, jednak niestety podczas zimy młodziaki z osiedla zaczeli robić sobie tam imprezowanie z piwkiem. Raz niestety miałem podrapaną całą maskę, dlatego też mam do Was pytanie czy można coś z tym zrobić? Ja ich niestety nie znam, raz probowałem ich złapać, ale niestety każdy uciekł w swoją stronę. Policja raczej nie pomoże, bo jeździ i patroluje co jakiś czas i w sumie nawet boją się wyjść z radiowozu.
Re: Problem z malolatami pod blokiem
Widzę, że Pudzian to z Ciebie taki, jak ze mnie Mojżesz
A tak na poważnie, to radzę nie wojować z takim gnojstwem, bo mozesz tego bardzo żałować. Mój brat kiedyś mieszkał na Nowej Hucie i jak się wdał w pogadankę z takim szczylem, żeby nie pluł na auta, tak następnego dnia miał dwie opony dziurawe. Radzę przestawić auto i dać sobie spokój z takim gnojstwem, bo sam nic nie zwojujesz. Inaczej jak jest was wielu. Na policję dzwoniłbym jednak każdego dnia aż do skutku.
Re: Problem z malolatami pod blokiem
Mojżesz wrote:
Widzę, że Pudzian to z Ciebie taki, jak ze mnie Mojżesz
A tak na poważnie, to radzę nie wojować z takim gnojstwem, bo mozesz tego bardzo żałować. Mój brat kiedyś mieszkał na Nowej Hucie i jak się wdał w pogadankę z takim szczylem, żeby nie pluł na auta, tak następnego dnia miał dwie opony dziurawe. Radzę przestawić auto i dać sobie spokój z takim gnojstwem, bo sam nic nie zwojujesz. Inaczej jak jest was wielu. Na policję dzwoniłbym jednak każdego dnia aż do skutku.
Dzwonienie na policję na pewno przyniesie skutek. Jeśli Twoja policja nie chce zareagować to zdecyduj się na kontakt z wyższą warstwą, w końcu od tego jest policja w naszym kraju. Najłatwiej będzie przestawić auto, ale skoro Tobie nie porysują to zrobią to komuś innemu, więc raczej warto byłoby działać i dmuchać na zimne już teraz.
Re: Problem z malolatami pod blokiem
to nic nie da, ile to ludzi ma takie problemy, ze aż boja sie na ulice po zmierzchu wychodzic, a policja nic nie robi. Ja ci radzę postaw auto na strzeżony parking to będziesz spać spokojnie, bo jak zaczniesz zadzierać, to auto ci zdewastują i tyle będzie. Z takim elementem to trudno wygrać. Życie ci umilą tak że tego pożałujesz.