jeżeli nie ma innych niepokojących objawów, to może być tak, że poszła uszczelka pod głowica i stąd ten wyciek. Najlepiej jakbyś umył silnik i na czystym zaobserwował skąd wycieka olej.

Nic niepokojącego sie nie dzieje, kontrolka od oleju sie nie świeci, nie chcę myć silnika bo jak pojadę do mechanika, to chcę żeby zobaczył gdzie ten olej wycieka. Nie chcę tylko, żeby mi zaczął wmawiać, że to coś poważnego, a to będzie tylko uszczelka do wymiany. Słyszałem już takie  historie, że ludzie bulili kasę na marne.

Spec wytłumacz mi w jaki sposób uszczelka pod głowica dała by objawy w postaci oleju na zewnątrz silnika. Uszczelka pod pokrywą zaworów to zgoda ale uszczelka pod głowica na za zadanie izolować płaszcz wodny. Plama oleju to nie koniecznie musi być uszkodzona uszczelka. Jeśli nie wiesz z którego miejsca cieknie to równie dobrze może cieknąć, ze skrzyni, przez niedokręcony filtr lub przez półoś. Określ trochę dokładniej miejsce wycieku to może coś poradzimy.

Sorry, pisałem w pospiechu, mój błąd, oczywiście, że chodzi o uszczelkę pokrywy zaworów.

Nie znam sie za bardzo na tym, ale jak patrze na silnik, to plamy oleju sa po lewej stronie z boku i ściek poniżej, nie wiem jak inaczej miałbym to opisać.

Ogólnie wycieki oleju to nic wielkiego, oczywiście poza mechanicznymi uszkodzeniami czy pęknięciami. Większość napraw polega na zmianie uszczelki lub zasmarowaniu silikonem. Nie wykluczone jednak, że jak pojedziesz do mechaniki to zaczną się schody. Często zdarza się tak, że po demontażu jakiejś części wychodzą takie kwiatki, że głowa mała. Ja obstawiam uszczelkę pod pokrywą zaworów ale z opisu wynika tak niewiele, że głowy za tą diagnozę nie położę.