- Index
- » Users
- » Budda
- » Profile
Posts
To co mamy czekać kilka pokoleń zanim kierowcy zrozumieją, że przepisy trzeba przestrzegać albo że nie można wsiadać do auta po kielichu? Przecież to bezsensu. Policja i rząd muszą działać wspólnie, żeby ustalić jakiś skuteczny plan do walki z piratami drogowymi. Stwierdzenie, że w Polsce nie ma kultury jazdy nie jest żadnym wytłumaczeniem.
Każdy widzi co się dzieje na polskich drogach. Kierowcy nie przestrzegają przepisów, notorycznie łamią prawo, mają w nosie innych. Jeśli Niemcowi, Norwegowi czy Anglikowi powie się "nie wolno", to oni tego przestrzegają. Dla Polaka to nic nie znaczy, bo wie lepiej, bo ma wszystko gdzieś, bo cieszy się jak prawo oszuka i wyroluje innych. Jesteśmy narodem wyjątkowo niezdyscyplinowanym, przez co szkodzimy sobie nawzajem. Praktycznie nie ma dnia żebyśmy nie słyszeliśmy o jakimś wariacie za kółkiem czy śmiertelnym wypadku.
Nie jestem zwolennikiem państwa policyjnego ale uważam, że polskich kierowców trzeba trzymać krótko, bo inaczej nic się w tym kraju nie zmieni. Sam jestem kierowcą i coraz bardziej przeraża mnie to co się dzieje na naszych drogach.
Większość samochodów sprowadzonych z Wielkiej Brytanii ma robioną przekładkę więc problem z ograniczoną widocznością odpada. Gorzej, że takie przekładki są robione gdzieś po piwnicach u ludzi bez uprawnień. Różne historie słyszałem, że badania techniczne takich aut są kombinowane, często daje się w łapę. Głupota w Polsce jest porażająca i to jest największa patologia.
Brak wyważania kół może wpływać negatywnie na zawieszenie ale czy może skrzywić tarcze? Trzeba by bardzo długo jeździć takim telepiącym się autem żeby doszło do skrzywienia tarcz.
żeby ta okazja nie okazała się kupowaniem kota w worku, skoro juz na poczatku pisałes że powodem promocji była uszkodzona skrzynia biegów. Nie zdziwię się jak właściciel chciał tanio upchnąć auto bo sa jeszcze jakies inne usterki, które będa kosztować kupe kasy. Bez obrazy ale w tym kraju coś takiego jak okazyjne kupno Audi się raczej nie zdarza.
Wszystko zależy od tego w jakim stanie są tarcze, bo jeśli bardzo zniszczone, to nie mam mowy o przetoczeniu. Trzeba mieć z czego przetaczać.
Pomijając kwestię tankowania, to największym problemem jest brak serwisów, jak coś nawali, to tylko na lawetę i śmigać na zachód.
Witaj, jeżeli już decydowałaś się na Alfę i jesteś tego wyboru w pełni świadoma , to polecam ci silnik 1.4l TB o mocy 155KM, bo przy takim małym autku, to jest to prawdziwy potwór. Cóż, spalanie nie należny do najmniejszych, ale jak się domyślam, nie jest to dla Ciebie główny powód zakupu Alfy Jeśli będziesz poruszała się tym autem głównie po mieście, to sprawdzi się też mniejszy silnik 1.4l 78KM, choć w trasie jazda może być dość męcząca. Dla tych, co kochają Alfy ale nie lubią dużego spalania jest też silnik diesla 1.3 JTD 90KM. Niestety jest droższy od jednostki benzynowej. Ogólnie fajne autko (choć awaryjne), wyróżniające się na tle innych Alf. Mi to się podoba, dlatego obecnie jeżdżę Audi A2
Będziesz jeździł Audi? A co Scenic okazał się za bardzo awaryjny?
Cóż, tak jak sam napisałeś, jest wielu zwolenników, jak i przeciwników A2, ale to dotyczy każdego auta. Wygląd A2 może się podobać albo nie, na pewno jest inny od wszystkich dotychczasowych modeli Audi i mi to się właśnie podoba. Ewentualna sprzedaż w moim przypadku nie wchodzi w grę, ponieważ auto w pełni mi odpowiada. Zresztą, myślę że znajdzie się wielu ludzi (niekoniecznie z grona Twoich znajomych) którzy chętnie kupią A2 i wielu, którzy tak bardzo niechętnie je sprzedadzą.
Kartofel czy nie, cóż...jak to mówią, w sprawach gustów i upodobań nie ma dyskusji.
- Index
- » Users
- » Budda
- » Profile