- Index
- » Users
- » Krzysiek
- » Profile
Posts
Jak najbardziej popieram starania kolegi, mające na celu rozwiązanie tego jakże nurtującego problemu. Najważniejsze, to wciąż szukać, a nie biernie akceptować zaistniałą sytuację, przyjmując ją za naturalną oczywistość. Masz moje pełne poparcie.
P.S. W razie czego zawsze możesz zatankować więcej paliwa
A ja jestem jak najbardziej za fotoradarami bo mam już dość kierowców, który myślą, że droga to tor rajdowy. U mnie już było kilka wypadków, właśnie dlatego, że nikt nie zwalnia w terenie zabudowanym. Strach jest dzieci do szkoły same posyłać, bo myszą przejść przez ruchliwą drogę. Ten naród nigdy się nie nauczy szanować drugiego człowieka jeśli nie dostanie porządnie po tyłku. Jak jeździsz zgodnie z przepisami to się nie masz co fotoradarów obawiać, na Tobie rząd nie zarobi. Burzą się najbardziej ci, co najczęściej prawo łamią. Ja jeżdżę jak człowiek to i fotoradary mnie nie interesują.
fantazja to ważna rzecz...
ach te baby, kto je zrozumie...
nicky wrote:
Witam, ja nie miałam żadnej poważnej sytuacji ale niestety dwa razy złapałam gumę i to w najbardziej stresujących miejscach - w centrum miasta. Raz najechałam na krawężnik i opona przebita, a drugi raz na gwóźdź! Strasznie się zdenerwowałam bo niestety nikt mi nie chciał pomóc, a ja niestety jestem chudzinką i opony zmieniać nie mam siły A tak na prawdę to się przyznam, że nie bardzo umiem...
A nie lepiej żebyś się w końcu nauczyła zmieniać oponę? W Polsce nie ma zbyt wielu królewiczów, którzy rzucą wszystko i zmienią ci koło. Czas się obudzić, w bajce nie żyjesz!
Staram się pamiętać o zapinaniu pasów, choć muszę powiedzieć, że z pamięcią u mnie kiepsko i dość często jeżdżę bez pasów, znam ludzi, którzy nigdy nie zapinają pasów, bo boją się że w razie wypadku się zablokują i nie będą mogli wydostać się z auta. Jest w tym dużo prawdy i uważam, że samochody powinny być wyposażone w specjalny przecinak do pasów, który może uratować ci życie. Swoją drogą to nigdy nie zrozumiem jak ludzie mogą przewozić dzieci bez pasów w samochodzie. Głupota i jeszcze raz głupota.
bardzo fajny samochód, niezawodny i wytrzymały. nie zgadzam się ze jazda jest mało komfortowa! jak się jeździ po wiejskich drogach to nie ma co się dziwić, jeep to nie jest. bedziesz bardzo zadowolony, polecam
no nie są tanie ale o to chodzi bo Lexus to nie marka dla biedaków i ciułaczy, jak sama nazwa mówi - luksus na który stać najbogatszych
- Index
- » Users
- » Krzysiek
- » Profile