- Index
- » Users
- » Syfon
- » Profile
Posts
Poczekajcie aż się trochę przewali ten cały medialny szum i wtedy zobaczymy co warte jest to auto. Na 500, Polacy przyzwyczajeni do standardów CC i Malucha też wieszali psy a cały świat uznał, że jest to fajne kobiece, miejskie auto. Dajcie szansę temu projektowi.
Chodzi może o ten fantastyczny artykuł gdzie autor dowodził, że Daewoo jest chętniej kradzione od Mercedesa bo ma mniej zabezpieczeń a ludzie jeżdżący Daewoo są biedniejsi więc wolą kradzione części. Jeśli miałbym swoje motoryzacyjne wybory opierać na tym artykule to jeździłbym chyba na wrotkach.
Zebrałem już trochę informacji i wynika z nich, że Aveo jest jak tanie wino, które jest dobre bo tanie. Nie oszukujmy się te samochody to Daewoo w prostej linii. Podobnie jak w przypadku Daewoo największą zaletą była cena
Większych nie masz a mniejsze ? Każda informacja będzie cenna. Wrzuć link bo jak wpisywać Aveo to wyskakuje mnóstwo głupot.
9 lat to nie jest stary samochód. Z tego co piszecie to zakup tego samochodu to jest zły pomysł. Nie wiem co tej kobiecie do łba strzeliło bo miała eleganckie Grande Punto ale chłopak jej siostry, który jest mechanikiem naopowiadał jej głupot na temat Fiata i sprzedała za bezcen ten samochód. To Aveo to też jego pomysł bo jego kumpel ma do sprzedania.
Macie może informacje na temat korozji w tych autach. Znajoma chce kupić taki sprzęt. Popytałem znajomych i wiele osób mówi, że ten samochód oprócz licznych awarii mechanicznych auto jest ulubioną pożywką rudej.
To też jest jakiś pomysł. Wydasz na alkomat to nie będziesz miał na wódę a w konsekwencji nie będziesz jeździł na bani. Moim zdaniem takie urządzenie powinno być w każdym aucie sprzedawanym na wschodzie. Jak patrzę co się teraz wyprawia, to aż się jeździć boję. Policja łupi tylko za prędkość albo przejazd na czerwonym a nikomu nie chce się robić łapanek jak kilka lat temu,
Ja też uważam, że pomysł jest kozak. Możesz sprawdzić ale masz wybór. Jak jesteś nawalony to nie ma żadnego tłumaczenia. Słyszałem, że w maszynach budowlanych jest to trochę kłopotliwe. Tam alkomat jest niezależny i połączony z zapłonem. Jak wyczuje wódę to bez interwencji serwisu nie da się dziada odpalić.
Ludzie na całym świecie piją i na całym świecie jeżdżą też samochodami. To, że u nas nie ma kultury picia to fakt znany i chyba nikt nie zamierza go podważać. Jak Grek, Portugalczyk czy Francuz wypiją sobie trochę wina to chcą wiedzieć czy już mogą jechać. Polak ma to w dupie, siada i jedzie. Ja uważam, że pomysł jest spoko.
Ale co w tym dziwnego. W cywilizowanych krajach jest tak, że ludzie chcą wypić lampkę wina do obiadu. Kierowca wsiadając do samochodu ma możliwość sprawdzenia czy może już jechać czy jeszcze chwilę może sobie posiedzieć i pogadać. My patrzymy na to przez pryzmat polski gdzie jeżdżenie na ciężkiej bani jest czymś zupełnie normalnym i nikt nad tym się nie zastanawia.
- Index
- » Users
- » Syfon
- » Profile