Nie bardziej niż w innych autach ale że to Audi to ludzie myślą że nic nie ma prawa sie za szybko psuć, zawieszenie też nie a jak cos strzeli to szok!
Audi to nie jest jeżdżąca doskonałość i może ci pójść zawieszenie, turbosprężarka, albo rozrusznik to z najczęstszych awarii tego modelu. Są jeszcze problemy z elektryką i tandetnym wykończeniem wnętrz. Typowe problemy 80% aut jeżdżących po naszych drogach.

Z Audi to jest różnie. Zamienników jest od cholery ale wszystkie drogie. Czasami mam wrażenie, że sprzedający części wychodzą z założenia, że jak kogoś stać na Audi to za byle gówno może płacić krocie i nic nie będzie mówił. Zawieszenie w B6 to "typowe"  zawieszenie Audi. Przyjęło się twierdzić, że remont zawieszenia w A4 wymaga zaciągnięcia kredytu hipotecznego. Np. Alfa też ma zawieszenie wielowahaczowe. Naprawa tyłu to coś lekko ponad 2tys. W Audi zmieścisz się w tych samych pieniądzach.

Co to za argument, że w Alfie jest drożej, Ch..j że ci chałupę okradli, jak żona sąsiada puszcza się z cyganami. Człowieku ogarnij się ! Tak na marginesie, to te dwa tysiące to z cennika ASO?!
Wracając do meritum. Jak znajdziesz dobre Audi to je kup. Nie ma samochodów które by się nie psuły. Zawieszenie może jest i drogie w naprawie ale w zamian otrzymujesz komfort. Druga sprawa to taka, że Audi raczej nie mają problemów z korozją. Zawieszenie idzie zrobić a jak ci się ruda do samochodu dobierze to czasami się już nie opłaca.

koledzy ale o co tu się sprzeczać? Aut doskonałych nie ma a jazda po naszych drogach potrafi wykończyć nawet najlepsze zawieszenie. Nie jest to jednak rzecz którą naprawić się nie da więc jak dla mnie nie jest to wada która dyskwalifikuje ten model. Znam historie kiedy to ludzie wyjeżdżali z salonu nowiutkimi autami i w drodze do domu  pojawiały się pierwsze usterki. Tu nie ma reguły i naważniejsze to dobrze sprawdzić auto przed zakupem.

Sprawdzenie auta przed zakupem na pewno jest dobrą praktyka ale nawet to, jak przekonałem się na własnej skórze nie gwarantuje bezawaryjnej jazdy. Jak kupiłem swój samochód, to mechanik (kolega) przedstawił mi wstępną wycenę naprawy zawieszenia. Przyznam, że sobie wtedy przysiadłem. Za jedną czwarta tej ceny zrobił kompletne zawieszenie w Peugeocie (poprzednie auto). Obawiam się, że w nowszym modelu będzie jeszcze drożej i tylko to mnie powstrzymuje przed zakupem B6

skoro masz juz Audi to chyba zdajesz sobie sprawę z kosztów częsci i napraw.  Jak się boisz że naprawa zawieszenie(które jeszcze nawet nie miało szansy się zepsuć)bedzie drogie to kup sobie fiata.

To, że mam Audi o niczym nie świadczy. W rodzinie jest A6 i jak posłucham o kosztach eksploatacji tego samochodu to mi się odechciewa auta w ogóle. Prześledź tylko historię silników TDI. 1.9 było wzorem i nawet w pismach fachowych te silnik były podawany jako wzór niezawodności. 2.0 praktycznie zabiło legendę.