- Index
- » Users
- » nicky
- » Profile
Posts
Piotrze, nie twierdzimy, ze każdy mechanik jest oszustem. Wierzę, ze są ludzie uczciwi ale niestety zdarzyło mi się spotkać wielu nieuczciwych, co zwyczajnie chcieli mnie oszukać wykorzystując fakt, że nie znam sie na samochodach. Dużo mężczyzn traktuje kobiety kierowców z pogardą i drwiną, typu - głupia baba da się oszukać itd.
Na stronie Twojego warsztatu powstaje dział "Serwis przyjazny kobietom" - czyżbyś sam zauważył istniejący problem?
Hej dziewczyny! Postanowiłam założyć temat do dyskusji odnośnie złych mechaników
Otóż, rozmawiałam z koleżanka, która została oszukana przez mechanika. Pojechała do zakładu ponieważ przy większej prędkości trzęsło kierownicą. Mechanik zrobił zbieżność kół ale przy okazji wymienił tarcze i klocki hamulcowe. Po wszystkim wystawił rachunek. Jak się później okazało tarcze i klocki wcale nie zostały wymienione! Mechanik zwyczajnie ją oszukał! Dwóch niezależnych mechaników stwierdził, że klocki i tarcze noszą ślady dłuższego użytkowania więc nie ma mowy że dopiero co zostały wymienione. Koleżanka była u nieuczciwego mechanika ale ten się jej zaśmiał w twarz i nie chciał rozmawiać. Koleżanka chce iść do sądu ale wiadomo jak to u nas wygląda.
Niestety, to nie pierwszy raz kiedy kobiety padają ofiarą oszustów. Sama byłam taka ofiarą. Zresztą, nie tylko kobiety są oszukiwane bo mężczyźni też. Moje pytanie jest takie - jak się ustrzec przed nieuczciwymi mechanikami? Co zrobić, żeby nie dać sie oszukać, kiedy nie znamy się dobrze na autach? Macie jakieś porady?
Koledze Krzyśkowi to ja dziękuję za takie złośliwe rady, to już nie pierwszy raz jak mi tak złośliwie odpowiadasz, może ty masz dużo kasy na naprawę auta ale nie każdy tak ma i niektórzy liczą każdy grosz.
Horn dziękuję za normalną odpowiedź, podjadę do tego mechanika jeszcze raz i zobaczymy co mi powie, mam tylko nadzieję że to nic poważnego.
Myślałem, że ten warsztat jest ok, bo ja już wcześniej miałam doczynienia z nieuczciwymi mechanikami co tylko kasę chcieli ode mnie wyrwać. Teraz to juz ani kasy ani pomysłu nie mam gdzie jechać
Jestem załamana, koło znowu mi piszczy Przez kilka dni był spokój aż do dzisiaj kiedy zaczęło piszczeć tak jak wcześniej. Nie wiem co mam zrobić, wrócić do tego durnego mechanika z reklamacją?
Powiedział mi tylko, że klocki są zużyte i to one piszczą, o tłoczku nie wspominał Mam tylko nadzieję, że ta wymiana pomoże bo nie mam już kaski na kolejne wydatki
Hejka, byłam u mechanika i powiedział, że to najpewniej wina starych klocków hamulcowych, że tak piszczą i wymienił mi na nowe. Na razie nie piszczy ale też mało jeździłam bo jestem chora więc nie wiem czy to pomoże, mam nadzieję, bo kaski nie mam na nowe naprawy
Piszczy jak auto się rozgrzeje i nie cały czas ale z przerwami, teraz zauważyłam, że jak skręcam koło w lewo to pisk jest głośniejszy. Jutro pojade do mechanika, bo nie wiem co to, sprawdzałam tarcze i nie sa rozgrzane.
- Index
- » Users
- » nicky
- » Profile