Jak masz osłoniętą szybę tylną to rozumiem, że ciężko parkować, ale z tego co kojarzę to w 307 widoczność jest doba to po co ci taki bajer?  Człowiek się przyzwyczai a później bez takiego urządzenia to będzie miał dwie lewe ręce. Jak tak sobie obserwuje ludzi co cały czas jeżdżą na nawigacji to dochodzę do wniosku, że bez niej gubią się na własnej ulicy.

przy nowych dieslach, a Twój taki jest można zalać max 10% benzyny, a przy starych nawet 25%. U Ciebie wyszło więcej niż te 10% więc tez bym wszystko spuścił dla świętego spokoju.

No właśnie, jak już masz to będziesz używał, a jak używał to będzie widoczne i koło sie zamyka. Mi sie kiedyś do auta włamali więc teraz wszystko co tylko mogę zabieram do domu, radio, nawigację, nawet płyty CD. Wiadomo, czego oczy nie widzą...

a  co z przewodami, widać je czy są schowane? Nie wiem jak jest u Ciebie ale ja kiedyś widziałem takie maskownice, były to takie materiałowe klapki na rzepie i powiem ci że to badziewiasto wyglądało i każdy głupi widział że za nimi jest ekran.

Opel niemiecka firma i takie problemy? Może auto było po jakiś przejściach?

no to tylko pozazdrościć, mnie tylko zastanawia czy złodziej się na takie ekrany nie połasi, bo przecież nie będziesz codziennie rozmontowywał całego zestawu i brał do domu, jak kradną radia czy komórki to i monitory pewnie też.

spoko, lepiej miec alkomat pod ręką i sprawdzić co i jak niż jechać w ciemno,  ale ilu taki alkomat odwiedzie od jazdy samochodem po kilku głębszych to już inna sprawa.

Twoje objawy mogą dotyczyć sprzęgła, ale dwumasy wykluczyć nie wolno, ponieważ takie drżenie to może być dopiero początek. Masz sporo przejechane to nie wróży najlepiej, tak czy siak trzeba pojechać do warsztatu.

Ja mam zasadę, że płyn raz otwarty ląduje w koszu. Pamiętaj, że płyn dobrze chłonie wilgoć, a to może zmniejszyć efektywność hamowania. Możesz dolać trochę więcej płynu, ponad max a resztę wyrzucić.

Każdy tylko pisze, że jest smutno a i tak każdy wybiera szare auta, nikt nie chce jeździć różowymi, niebieskimi czy zółtymi samochodami i mnie to wcale nie dziwi, takie auto nie prezentuje się najlepiej. Najwięcej tęczowych barw można znaleźć w autach z niższej półki, nikt nie chce być w ten sposób postrzegany, auto ma wzbudzać zachwyt i podziw, a nie rozbawienie.