- Index
- » Users
- » Dakar
- » Profile
Posts
Ten samochód mam zupełnie przez przypadek i praktycznie nim nie jeżdżę. Odnośnie tego sprzęgła to mam wrażenie, że pedał chodzi luźno. Np w Imprezie czy opisywanej tu Ścierze pedał nie ma, żadnego luzu. Nie jestem w stanie podnieść go do góry ani opuścić. Co do możliwości wrzucenia biegu. Jeśli kiedyś próbowałeś wrzucić bieg bez sprzęgła to właśnie jest taka sytuacja. Jutro postaram się dokładnie sprawdzić co i jak.
Dziś w Lagunie straciłem sprzęgło. Mam wrażenie, że pedał sprzęgła opada bezwładnie ale to może być tylko moje wrażenie. Nie wiem co to może być a pojechać do warsztatu nie mogę bo nie mogę wrzucić biegu. Pomóżcie
Problemem nie jest dostępność części ale to, że katalogi są nieprecyzyjne. W sklepie gość zaklina się na wszystkie świętości, że jest kompetentny i nie chciał mniej naciągnąć ale zdarzają się sytuacje gdzie katalog przeszkadza tylko w znalezieniu części. Mówił, że wielu ludzi znając te problemy przyjeżdża z częścią na miejsce. Zawsze mnie zastanawiała kwestia, dlaczego mechanik nie chce zarobić na częściach i nie ciśnie na siłę aby to on zrobił zakupy. Teraz już wiem.
Nie bardzo wiedziałem jaki dać tytuł. W skrócie chodzi o to, że zostałem właścicielem Laguny I i na dzień dobry chciałem wymienić rozrząd. Mechanik zaproponował mi, żebym sam pojechał do sklepu i kupił a on tylko zamontuje. Tak też zrobiłem i okazało się, że rolka napinająca jest niewłaściwa. Żeby było śmieszniej za pierwszym razem, sprzedawca sprawdził model po numerze VIN i wyszło mu, że w tym aucie rolki nie ma. Po rozebraniu okazał się, że jest. Niestety nie zabrałem starej rolki więc nie było jak porównać. W warsztacie okazało się, że to nie ta rolka. Czy w Renaultach takie rzeczy to norma ?
Dobrze wiedzieć. Dzięki wielkie. Jutro pewnie weźmiemy się za diagnostykę. Jeszcze jedno pytanie. Wyczytałem na którymś forum, że trzeba bardzo uważać z wtryskami bo samo ich wykręcenie może je uszkodzić. Ja pamiętam, że na hali wyciągaliśmy wtryski bez większego stresu ale to było kilkanaście lat temu. Pytanie teraz: czy technologia tak jest teraz taka wrażliwa czy ludziska histeryzują?
Też podejrzewałem uszkodzenie wtryskiwacza ale nie bardzo wiem jak się zabrać za sprawdzenie tej części. Byłem nawet w zakładzie gdzie montuje się instalację i facet z rozbrajającą szczerością powiedział mi, że oni zajmują się tylko LPG, problem jest na benzynie więc to przekracza jego kompetencje.
Ja przekoloryzowałem, żeby podkreślić istotę problemu. Jak poczytasz w necie lub obejrzysz kilka programów motoryzacyjnych to przekonasz się, że właśnie takie zadbane auta to często są miny. Chodzi o to, że inwestycja w wygląd jest stosunkowo najtańsza i niewielkim nakładem można sprzedać szrot- żeby było jasne, nie ma to doniesienia do twojego auta ale ogólnie do sytuacji na rynku.
Cieszy mnie fakt, że udało Ci się kupić dobry egzemplarz. Mam nadzieję, że będzie służył Ci długo i bezproblemowo.
Na zewnętrzną auto może być ideał ale to co kryje się wewnątrz może być już horrorem. Jakoś nie ma zaufania to aut które po 13 latach wyglądają jakby przed chwilą wyjechały z fabryki. Radzę Ci sprawdzić auto bardzo dokładnie, zwłaszcza, że ma nim jeździć starsza osoba. Mechanik to jedno, diagnostyka to drugie a najlepiej byłoby jeszcze do ASO skoczyć. Choć ta ostatnia wizyta może sporo kosztować to i tak się opłaca biorąc pod uwagę, że można kupić minę.
Max o jakim aparacie zapłonowym mówisz ? chodzi ci o moduł ?
Michał- pisałem już, że na LPG maszyna chodzi bez zarzutu. Gdyby to był zawór lub brak kompresji to na LPG też byłyby takie problemy.
W rodzinie trochę przypadkiem pojawił się Ford Sierra z dwulitrowym silnikiem. Widziałem, że na forum są ludzie którzy mieli taki samochód więc liczę na pomoc. Chodzi o to, że silnik na benzynie nie pracuje na jedne cylinder. Na gazie jest ok ale na benzynie jest problem. Problem głównie daje o sobie znać przy odpalaniu. Potem czuć, że coś jest nie tak ale da się jechać. Na LPG jest bez zarzutu i nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły.
- Index
- » Users
- » Dakar
- » Profile