To pewnie przegub. Jak prostujesz kierownicę to pewnie stukanie/zgrzyt ustaje ?!

Ustaje, tylko słychać przy skręcie, czy  można jeszcze trochę pojeździć z walniętym przegubem, bo z kasą u mnie cienko i dopiero koło lipca będę mógł się tym zająć.

Osobiście wolałbym nie ryzykować jeżdżąc z uszkodzonym przegubem, pewnego dnia może ci koło zablokować i co wtedy? Radzę wymienić jak najszybciej.

ja na takim trzeszczącym przegubie jeździłem od października do kwietnia i nic się nie działo

Bardzo głupio zrobiłeś, bo jakby podczas jazdy koło ci się zablokowało, to dopiero tragedia by była. Takie rzeczy są bardzo niebezpieczne i nie można ich ignorować. Czekon, zajmij się tym jak najszybciej.

Bez paniki, jeśli zgrzyty/ stuki pojawiają się tylko przy maksymalnym skręcie i nie są  bardzo głośne to można poczekać z naprawą. Ważne, żebyś obserwował postęp uszkodzenia, jak zauważysz, że jest gorzej, to trzeba jechać na wymianę i nie czekać.

Niestety wymiana jest konieczna ale też nie ma co straszyć wypadkiem. Przeguby się wybijają i trzeba je wymieniać. Tego nie da się przeskoczyć. Jeśli zrobisz to szybko unikniesz dodatkowych kosztów.