To praktycznie większy brat Renault Kangoo bo z tego co wiem to właśnie Niemcy korzystali z francuskiego projektu. Pocieszające jest jednak to ze Niemcy technicznie poprawili ten samochód więc można mieć nadzieje że nie będzie wiele awarii jak to miało miejsce przy Kangoo.

Kangoo wcale nie bylo awaryjnym autem i wbrew temu co ludzie mówią dostało bardzo dobre oceny w testach niezawodności. Osobiście wolałbym kupić Kangoo niż Merca przede wszystkim ze względu na wysokie ceny napraw i części.

Moze i Kangoo jest dobrym autem ale dużo osób kupi Mercedesa bo wiadomo że renoma wieksza. Z tego co patrzyłem to ceny nie sa jakies bardzo wygórowane więc nabywca się znajdzie. Zawsze lepiej podjechać pod firmę czy klienta Mercedesem niż Fiatem Dublo czy Kangoo.

W tym konkretnym przypadku też głownie chodzi o gwiazdę na masce. Podejrzewam, że jak by BMW czy Audi produkowało samochody dostawcze ten człowiek zaryzykował by bankructwem, żeby tylko je mieć. Wracając do samego auta. Jak czytam to forum to większość tu piszących nie ma zbyt dobrego zdania o Mercedesie. Zastanawia mnie więc fakt dlaczego jako "kontr przykład" podajecie Kangoo, które w Polsce jest bardzo popularne i raczej cenione. Czyżby Mercedes bardziej dbał o klienta- przedsiębiorcę niż o  klienta-zwykłego zjadacza chleba ?!

Bardzo fajny samochód i wart uwagi

Nie wiem jak jest na innych rynkach ale w Polsce przeciętny zjadacz chleba nie ma kasy na rozbijanie sie mercami, co innego klient przedsiębiorca co kasy ma wiecej i może sobie na takie auto pozwolić. Mercedesy to drogie zabawki zwłaszcza w utrzymaniu i to decyduje o tym kto auto kupuje. Kowalski uzbiera co najwyżej na Fiata Dublo a jak cos się popsuje to bedzie szukał tanich zamienników i naprawiał we własnym garażu.

No ok ale jak się ma to co napisałeś do tego co napisałem ja. Znam polskie realia bo tu mieszkam a ja pytam o jakość. Nie wydaje mi się aby Mercedes produkując swoje samochody jako probierz przyjmował polski rynek. Chodziło mi o to dlaczego samochody użytkowe zbierają u nas pochwały a cywilne baty.

Ale po uzytkowych tez jeżdżą, aut doskonałych nie ma i jak ktoś siedzi w temacie to wie ile badziewia po drogach jeździ. Auta dostawcze tez sie psują, rdzewieją i maja wady.

Nie no oczywiście ale chodzi mi o sam stosunek do tematu. Wady aut dostawczych nie są tak szeroko komentowane. W przypadku Mercedesa widać to chyba najwyraźniej. Może to ja mam lekko skrzywione spojrzenie na tą markę ale liczba krytyków np. Sprintera jest stosunkowo mała.